Oglądałam tę drame już kilkakrotnie,a mimo to za każdym razem ściska za serce i wyciska łzy... Takich "rzeczy" nie zostawia sie tylko dla siebie.Dobro jest po to by sie nim dzielic.
Niezwykła historia niezwykłego człowieka...Dziękuję, że zechciałeś pokazac nam ten film Arturze. Myslę, że był nie tylko dla mnie:)
Niestety, nie wiem jak Wam, ale mi co chwilę coś przerywało i dałam rade obejrzec tylko fragment. Poruszona tym co zobaczyłam postanowiłam poszukac jeszcze troche w internecie i znalazłam o tym człowieku coś jeszcze...Dla zainteresowanych podaje link:
Będę szczera... Padre też maczał w tym swoje palce;)Dziękuję za to przecudne widowisko.Najwyższa pora podzielic się tym dobrem z innymi...
OdpowiedzUsuńJa dziękuję, że dane mi było to zobaczyć jakiś czas temu i dziękuję, że umieściłaś to na blogu.
OdpowiedzUsuńMoniq
Oglądałam tę drame już kilkakrotnie,a mimo to za każdym razem ściska za serce i wyciska łzy...
OdpowiedzUsuńTakich "rzeczy" nie zostawia sie tylko dla siebie.Dobro jest po to by sie nim dzielic.
Naprawdę piękne.Daje do myślenia.Dziękuję i gorąco pozdrawiam.Artur
OdpowiedzUsuńPolecam Ci Edytko filmik na tej stronie http://fortius.pl/nick-vujicic-bez-nog-bez-rak-bez-ograniczen/ Miłego oglądania.Pozdrawiam gorąco.Artur
OdpowiedzUsuńNiezwykła historia niezwykłego człowieka...Dziękuję, że zechciałeś pokazac nam ten film Arturze. Myslę, że był nie tylko dla mnie:)
OdpowiedzUsuńNiestety, nie wiem jak Wam, ale mi co chwilę coś przerywało i dałam rade obejrzec tylko fragment. Poruszona tym co zobaczyłam postanowiłam poszukac jeszcze troche w internecie i znalazłam o tym człowieku coś jeszcze...Dla zainteresowanych podaje link:
http://www.youtube.com/watch?v=9dQ69yrwVKQ
Po prostu przepiękne to widowisko i bardzo wymowne. Dziekuję.
OdpowiedzUsuńAnya