" Niezadowolenie samo w sobie nie jest więc wcale negatywne- wręcz przeciwnie można potraktowac je jako prezent dla naszej duszy, który ma nami wstrząsnąc, byśmy wykonali następny krok w naszym rozwoju. Ale przed tym następnym krokiem często dochodzi, do wewnętrznego chaosu, w czasie którego nie możemy ani oderwac się od przeszłości, ani skupic się na tym, co nowe- wszędzie jest jakieś "ale" "
- Elisabeth Mardof
"Modlitwa o pogodę ducha
OdpowiedzUsuńBoże,
użycz mi pogody ducha,
abym godził się z tym,
czego nie mogę zmienić.
Odwagi, abym zmieniał to,
co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Pozwól mi co dzień
Żyć tylko jednym dniem
i czerpać radość z chwili, która trwa;
i w trudnych doświadczeniach losu ujrzeć
drogę wiodącą do spokoju;
i przyjąć – jak Ty to uczyniłeś
- ten grzeszny świat takim,
Jakim on naprawdę jest,
a nie takim jak ja chciałbym go widzieć;
i ufać, że jeśli posłusznie poddam się Twojej woli,
to wszystko będzie jak należy.
Tak bym w tym życiu osiągnął umiarkowane szczęście,
a w życiu przyszłym, u twego boku, na wieki posiadł
szczęśliwość nieskończoną."
(Marek Aureliusz)
Moniq
Pieknie Moniq:)
OdpowiedzUsuńJa chyba dostałam taki prezent, bo i niezadowolenie jest, i chaos, i ta przedziwna niemożność oderwania się od starego ani skupienia na tym nowym... Prawdziwa ta refleksja bardzo, ale jak przez to przebrnąć?...
OdpowiedzUsuńKiedys usłyszałam bardzo mądre zdanie, które zostało w mojej głowie do dziś... To zdanie przytoczone podczas jednej z homilii,a dotyczyło człowieka uzaleznionego od alkoholu,który zrozumiał cos bardzo ważnego i powiedział :
OdpowiedzUsuń" Pan Bóg za mnie nie wytrzeźwieje..."
Myslę, że pomocą w trudnych chwilach jest właśnie Bóg... Ważne jest jednak by nie zapominac, o tym że mimo Jego olbrzymiego wsparcia jakie wypraszamy w modlitwie, są rzeczy które należą do nas... To MY musimy zdobyc sie na działanie...