I gdy egoizm, złość, zazdrość nami targa to krótkie trzy wyrazy, 13 liter, potrafią zdziałać cuda. Szkoda tylko, że tak łatwo te trzy wyrazy zapomnieć - nawet tym, którzy w sercu mają je wyryte.
Dzis w nocy otrzymałam niezwykłe Słowo... Niech i dla Was będzie okazją do refleksji... Oto ono:
19 Wiedzcie, bracia moi umiłowani: każdy człowiek winien być chętny do słuchania, nieskory do mówienia, nieskory do gniewu 20 Gniew bowiem męża nie wykonuje sprawiedliwości Bożej 21 Odrzućcie przeto wszystko, co nieczyste, oraz cały bezmiar zła, a przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze. 22 Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. 23 Jeżeli bowiem ktoś przysłuchuje się tylko słowu, a nie wypełnia go, podobny jest do człowieka oglądającego w lustrze swe naturalne odbicie. 24 Bo przyjrzał się sobie, odszedł i zaraz zapomniał, jakim był.
Nic tak nie koi duszy jak modlitwa...
OdpowiedzUsuńOna daje siłę by żyć by wstać choć noc nieprzespana. Ty kochana coś o tym wiesz ostatnio :-)
OdpowiedzUsuńI gdy egoizm, złość, zazdrość nami targa to krótkie trzy wyrazy, 13 liter, potrafią zdziałać cuda. Szkoda tylko, że tak łatwo te trzy wyrazy zapomnieć - nawet tym, którzy w sercu mają je wyryte.
OdpowiedzUsuńMoniq
Jesteśmy słabi...wszyscy... bez wyjątku.
OdpowiedzUsuńDlatego czasem upadamy niestety.
Dzis w nocy otrzymałam niezwykłe Słowo...
OdpowiedzUsuńNiech i dla Was będzie okazją do refleksji...
Oto ono:
19 Wiedzcie, bracia moi umiłowani: każdy człowiek winien być chętny do słuchania, nieskory do mówienia, nieskory do gniewu 20 Gniew bowiem męża nie wykonuje sprawiedliwości Bożej 21 Odrzućcie przeto wszystko, co nieczyste, oraz cały bezmiar zła, a przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze. 22 Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. 23 Jeżeli bowiem ktoś przysłuchuje się tylko słowu, a nie wypełnia go, podobny jest do człowieka oglądającego w lustrze swe naturalne odbicie. 24 Bo przyjrzał się sobie, odszedł i zaraz zapomniał, jakim był.
Jk 1,19-24