wtorek, 25 stycznia 2011

Obejrzałam. Zachwyciłam się. Polecam !

















Bohater filmu, rezolutny Tomek Łoziński, ma 6 lat. Poznaje świat przemierzając park na hulajnodze. Zatrzymuje się, by wąchać kwiaty, gonić motyle, nakarmić wiewiórkę i łabędzie. Przede wszystkim jednak zatrzymuje się przy stojących wzdłuż parkowych alejek ławkach, na których siedzą stare kobiety i starzy mężczyźni. Rozmawiając z nimi konfrontuje swoją wiedzę z ich doświadczeniami. Dowiaduje się o potrzebie wiary i nieuchronności śmierci, wartości zdrowia, pracy i rodziny, dolegliwościach starości, przyczynach biedy, roli pamięci kolejach ludzkich losów, na które wpływ miewa i historia, i ich własne decyzje. Przekonuje się, że samotność może być przekleństwem, ale i cenioną wartością. Nie chce przyjąć do wiadomości, że los ma wypisany na dłoni. Nie chce pogodzić się z nieuchronnością. Pełen dziecięcych złudzeń jest przekonany, że w życiu wszystko może się przytrafić: można na przykład spotkać małego dinozaura albo starszy pan w okularach może żyć 120, a nawet dużo więcej lat. Przejażdżka Tomka przez park stopniowo zmienia się w symboliczną wędrówkę przez życie. [TVP]

...................................................


1 komentarz:

  1. Dziękuję Ci Edytko za ten film.Mnie również się podobał.Pozdrawiam.Artur

    OdpowiedzUsuń