niedziela, 17 czerwca 2012

Mimo wszystko...

Są takie momenty w życiu gdy spada na nas zbyt wiele. To co nas spotyka, z trudem ogarniamy myślami, a jeszcze trudniej ogarnąć to fizycznie. Jednym słowem łatwo nie jest. Przychodzi nam mierzyć się z tym co nieprzewidywalne, trudne, bolesne, nieuniknione. Pomiędzy chwile szczęścia i prawdziwej radości, wkrada się zwątpienie, lęk, niepewność. Nieustające zmiany. Ciągłe zmiany. I Tylko On jeden wie do czego to wszystko prowadzi. Dlaczego tak, nie inaczej się dzieje. To On wystawia na próbę przyjaźnie, wytycza nowe obszary działania, weryfikuje nasze plany. Ale jest w tym wszystkim coś niesamowitego... bo mimo to noszę w sercu niezwykły spokój. Mimo niepewności, lęku i piętrzących się trudności ufam, że wszystko czemuś służy...
.....................
źródło fot.: www.kazmierak.com

1 komentarz: