sobota, 28 stycznia 2012

Modlitwa i czyn



Niezwykła. Zaskakująca. Prawdziwa. Wspaniała.
Taka jest, książka " Modlitwa i czyn ".
Stała na półce i cierpliwie na mnie czekała...
Ale nie w moim domu i nie na mojej półce.
Nie wiem jak długo, ale trochę to chyba trwało.
Aż do dnia naszego niezwykłego spotkania.
Kolejny, niesamowity dowód na to,
jak Ktoś z góry fantastycznie kieruje naszym życiem.

Od kilku lat mieszkaliśmy obok siebie. Moja rodzina i nasi nowi sąsiedzi:)
Znaliśmy się "tylko z widzenia". Mijaliśmy się podczas spacerów, widywaliśmy się w Kościele, na ulicy. W końcu postanowiliśmy poznać się bliżej. Udało nam się spędzić wspólnie miły wieczór, a podczas spotkania w domu nowych znajomych ,na regale uginającym się pod ciężarem wielu książek, ujrzałam własnie ją:) Tego samego wieczoru, już w zaciszu własnego domu, zachwyciła mnie bez reszty. Odnalezione "przypadkowo" słowa trafiły w najczulszy punkt mego sumienia i wycisnęły z oczu niejedną łzę. Poczułam się jakbym czekała na nią od lat...

Dziś dzielę się nią z Wami :)

Serdecznie polecam !

Nie pozwolić się przeciążyć





" Nadmiar zajęć jest jedną z największych plag współczesnego świata. Człowiek ma za dużo do zrobienia i chciałby zrobić wszystko. Ponieważ brak mu na to czasu, spieszy się, biega, denerwuje się, wpada w podniecenie lub zniechęcenie i wreszcie staje się nieznośny; męczy się, skraca swe życie, nie robi tego, co chciałby zrobić,a wszystko co robi, robi połowicznie. To klęska.Trzeba temu zaradzić. Może tu pomóc opanowanie siebie, lepsza organizacja i patrzenie z wiarą na swoje życie.


Jestem przeciążony!...
Nigdy tego nie mów,
nigdy nie pozwól tak mówić,
nigdy tak nie myśl,
bo uwierzyłbyś w to i to byłoby katastrofą.

Ludzie wybitni pracują dziesięć razy więcej niż my, i to w dziesięciokrotnie krótszym czasie. Dlaczego ? Bo posiadają umiejętność organizowania, bronią spokoju lub potrafią go odzyskać i w każdą pracę wkładają całego siebie. (...)

Masz dużo czas do dyspozycji, ale spędzasz ten czas na trwonieniu go.

Nigdy nie zyskasz czasu, robiąc jednocześnie wiele rzeczy. Kiedy przy stole częstujesz napojem, napełniasz jedną szklankę po drugiej. Trzeba w życiu wypełnić każdą chwilę po kolei, inaczej niektóre chwile będą przepełnione, inne zaś puste.

Powtarzaj sobie bez przerwy: w tej chwili
mam tylko jedną osobę do przyjęcia: tę, którą przyjmuję;
mam do napisania jeden list: ten, który piszę...
mam do zrobienia jedną rzecz: tę, którą robię.
W ten sposób będziesz działał szybciej, lepiej i z o wiele mniejszym zmęczeniem.

Sen i odpoczynek nie są stratą czasu, lecz zyskiem. Każdy ma inne potrzeby. Musisz siebie poznać i dać sobie ściśle tyle, ile ci potrzeba do zachowania równowagi i spokoju.
Nie jedz za mało,bo będziesz niedożywiony,
nie zbyt dużo bo będziesz łakomczuchem.
Nagli cię praca ? Ofiaruj Panu swój sen lub wolny czas i bądź spokojny, bo czasu nie tracisz.

Czas jest pięknym darem Boga dla nas. Bóg zażąda z niego ścisłego rozliczenia. Ale bądź spokojny, Bóg nie jest złym Ojcem. On nie daje pracy bez podania środków do jej wykonania. Zawsze jest czas do wykonania tego, co Bóg nam zlecił.

Kiedy brakuje Ci czasu na zrealizowanie wszystkiego, zatrzymaj się na kilka chwil i pomódl się. Potem zaplanuj użycie czasu pod okiem Boga. Zostaw to czego naprawdę nie możesz wykonać, choćby ludzie nawet nalegali i nie rozumieli, że Bóg ci tego nie każe robić. Nigdy więc nie masz za dużo pracy do wykonania.

Jeżeli już poznałeś, co Bóg chce,żebyś zrobił,zostaw wszystko i całkowicie oddaj się tej pracy. Bóg w niej czeka na ciebie w tej chwili w tym właśnie miejscu, a nie gdzie indziej."



- Michel Ouoist-
fragment książki "Modlitwa i czyn"


......................................

źródło fot.:zdjęcia- www.strykowski.net

piątek, 27 stycznia 2012

Refleksji ciąg dalszy...

Ból głowy minął, ale nadal stanowczo mówię DOŚĆ.
DOŚĆ wszystkiemu co powoduje nadmiar, burzy harmonię i prędzej czy później zaczyna przytłaczać. Powiedziałam DOŚĆ uświadomiwszy sobie jak wiele zbędnych rzeczy posiadam. Siedziałam otoczona potężną ilością przedmiotów, z których w większości nawet nie miałam czasu skorzystać. Nie mogłam tego zrobić bo... było ich zbyt wiele. I choć były w zasięgu ręki, właściwie jakby ich w ogóle nie było. Wystarczyła chwila by po raz kolejny zrozumieć, że to nie w ilości tkwi sens. Nie wystarczy coś mieć, trzeba jeszcze umieć korzystać z tego co się posiada. Czym bowiem będzie dla nas książka, której nigdy nie przeczytamy...? Rzecz, której nigdy nie użyjemy... ? Talent, z którego nigdy nie skorzystamy... ? Pomysł, którego nigdy nie wcielimy w życie...? Bezwartościowym przedmiotem, wyrzuconymi pieniędzmi, zmarnotrawionym darem, utraconą szansą . Bo mieć coś i nie umieć z tego skorzystać, to tak jakby wcale tego nie mieć.

Najwyższy czas zacząć otaczać się tylko tym co dla mnie ważne i na co zawsze znajdę czas. Koniec z zakupami dokonywanymi pod wpływem emocji, z gromadzeniem niepotrzebnych rzeczy. Porządek to więcej niż uporządkowane przedmioty. To mądre, świadomie dokonywane wybory. To wewnętrzny spokój.
Wiem, że Ameryki nie odkryłam, ale ciesze się z tej prostej refleksji :)
Pozdrawiam Was ciepło !

środa, 25 stycznia 2012

Piszę szybko i krótko, ale wrócę.

"Od przybytku głowa nie boli" - słyszałam niejednokrotnie.
Nieprawda. Stanowczo mówię dziś, że to nieprawda.
Dziś boli mnie głowa. I to bardzo.
I w pewnej kwestii mówię sobie dziś dość.


C.D.N.
" Jeśli chcesz być piękny, zatrzymaj się
minutę przed lustrem,
pieć minut przed własną duszą,
piętnaście przed Bogiem..."

- Michel Quoist




..............................................
źródło fotografi: Zdjęcia - www.strykowski.net

środa, 18 stycznia 2012

...



Zagubiona w labiryncie własnych pragnień
Wciąż próbuję znaleźć swoją drogę

Nieustannie szukam
Błądzę

Ale nie ustaję
Bo wierzę


................................

źródło fot.: www.strykowski.net

Po prostu piękne...

Są takie dźwięki,które przenoszą nas w inny, lepszy wymiar...
W jednej chwili zdobywają serce, a potem moglibyśmy słuchać ich bez końca.
Pragnę przedstawić Wam utwory, który pokochałam od pierwszego usłyszenia.
Nie śmiem zatrzymywać tych dźwięków tylko dla siebie... są zbyt piękne...




środa, 11 stycznia 2012

Otrzymałam , a teraz przekazuję dalej...

Niedawno ktoś podzielił się ze mną niezwykłym filmem.
Najwyższa pora przekazać dobro dalej :)
To naprawdę wspaniała opowieść z pięknym przesłaniem.
Obejrzyjcie koniecznie bo warto.
Pozdrawiam Was ciepło !